Jak przetrwać kwarantannę domową gdy jest się… introwertykiem?

1 sie

Jak przetrwać kwarantannę domową gdy jest się… introwertykiem?

Wydawać by się mogło, że przymusowa izolacja domowa to wymarzony czas dla introwertyków, zaś prawdziwa udręka dla ekstrawertyków. Tymczasem jest raczej odwrotnie.

Dwa słowa na temat introwersji.

Podstawą wielu teorii osobowości stała się teoria typów psychologicznych Junga (1923) wskazująca na dwie przeciwstawne postawy: introwersje i ekstrawersję. P. Costa i R. McCree autorzy tzw. Modelu Big 5. wyróżnili introwersję/ekstrawersję jako jedną z pięciu cech osobowości człowieka. Zgodnie z tą teorią introwertyk czerpie energię życiową z własnego wnętrza, dzięki kłębiącym się w nim myślom i emocjom – co jak dziś wiemy dzięki neuropsychologii wiąże się z neuronalną nadaktywnością układu siateczkowatego w mózgu introwertyka. To na poziomie cech interpersonalnych osoba: w kontakcie z innymi nowo poznanymi ludźmi raczej zdystansowana i skryta, która woli słuchać niż mówić, nie lubiąca dużych zgromadzeń, małomówna, niechętnie wyrażająca swoje uczucia i potrzeby, mająca tendencję do prokrastynacji. Natomiast w warstwie temperamentalnej to człowiek nie poszukujący aktywnie nowych doznań i emocjonalnej stymulacji, podejmujący decyzje z rozmysłem, preferujący zajęcia powtarzalne i sytuacje przewidywalne oraz środowisko nie prowokujące do wyjątkowej aktywności. Jednocześnie jest to osoba kreatywna, mająca dużą zdolność koncentracji. Nadmiar relacji ze światem zewnętrznym ja męczą, aby się zregenerować potrzebuje wyciszenia i samotności.

Ekstrawertyk zaś to dokładne przeciwieństwo introwertyka.

Oczywiście nie zaburzona jednostka nigdy nie wykazuje wyłącznie skrajnych biegunów tego kontinuum. Sytuacja, rola społeczna, nawyki czy nastrój sprawiają, że zwykle znajdujemy się gdzieś pomiędzy tymi dwoma skrajnościami. Jednak w każdym z nas można zaobserwować pewne osobiste preferencje i trwałe tendencje do określonego sposoby myślenia, odczuwania czy działania, które pozwalają scharakteryzować daną osobą jako właśnie introwertyka lub ekstrawertyka. No chyba, że jest się ambiwertykiem, a więc osobą posiadająca zarówno cechy introwertyków jak i ekstrawertyków. Która potrafi elastycznie zmieniać swoje zachowanie, dzięki czemu umiejętnie hamuje zbyt ekspansywne a aktywizuje swoje pasywne reakcje.

Introwertyk a kwarantanna.

O ile ekstrawertyk może w trakcie przymusowego zamknięcia, dzięki mediom społecznościowym i Internetowi prowadzić całkiem aktywne życie towarzyskie, o tyle introwertyk nie ma dokąd „uciec” przed… domownikami i dodatkowymi bodźcami.

Ekstrawertyka stymulować będzie ruch panujący w domu, zmienność, ciągła obecność bliskich, a także możliwości kontaktu zewnętrznego i impulsy jakie niesie ze sobą Internet. Kontakt wirtualny z innymi ludźmi, gry komputerowe, medialne newsy, fora internetowe czy nawet hazard online. W rezultacie ekstrawertyk dzięki współczesnym zdobyczom technologii może czuć się w swoim domu całkiem dobrze.

Dla introwertyka zaś konieczność przebywania z rodziną przez 24h/dobę, dzielenie się przestrzenią i urządzeniami sprawiają, że trudno jest mu znaleźć miejsce i czas na niezbędny „reset”, a stymulacja bodźcami jest nieustanna. Jeśli w takiej sytuacji introwertyk za wszelką cenę próbuje utrzymać tempo narzucone przez otoczenie jego dzienne zapasy energii życiowej szybko się wyczerpują. W efekcie stres psychologiczny w nim narasta. Z tym wiąże się rozdrażnienie, czasem agresja i wybuchowość. Może pojawić się też lęk. Wzrasta poczucie ciągłego zmęczenia i przytłoczenia codziennymi sprawami. Pojawia się pustka w głowie. W takich warunkach trudno jest mu sprawnie funkcjonować.

Wskazówki dla introwertyków i ich rodzin.

Po pierwsze. Ustalenie porządku dnia. Stałej pory posiłków, harmonogramu korzystania ze wspólnego komputera, dyżurów wyjść z psem itp. Introwertyk woli przewidywalność i porządek. Łatwiej jest mu się odnaleźć w „ramach” wyznaczonych przez stałe punkty w ciągu dnia.

Po drugie. Zaplanowanie czasu na chwilę w samotności. Niech to będzie na przykład godzina w ciągu dnia w czasie której introwertyk zamknie się w pokoju lub sypialni aby pobyć ze sobą sam na sam. Bez rozmów, dźwięków, głosów, ruchu wokół siebie. To dla niego czas na niezbędną regenerację psychiczną.

Po trzecie. To reguła dotycząca wszystkich. Więcej wyrozumiałości dla siebie. Dla każdego z nas to zupełnie nowa sytuacja i nie mamy jeszcze wykształconych „strategii radzenia sobie” w nowych okolicznościach. Dlatego empatia i otwartość na potrzeby drugiej osoby mogą się przydać szczególnie właśnie teraz.

Leave a Reply